wtorek, 4 maja 2010

miny i głowy trzymanie.

Jak przystało na prawie już 3-miesięczną pannicę, Ada leżąc na brzuchu zadziera głowę aby oglądać świat. Leżenie na brzuchu nie jest naszą ulubioną czynnością ale przy okrzykach zachwytu matki Ada jest w stanie kilka chwil wytrzymać. Starczyło akurat by strzelić parę fotek zanim na twarzy zagościła mina "dajże mi już święty spokój z tym brzuchem"!
Jak już opanowałyśmy focha wywołanego zesłaniem na brzuch /co szybko poszło/, to Ada zaczęła swoje wywody na tematy przeróżne... Moje odpowiedzi spotykały się z różnymi reakcjami, czasami nawet aparat nie mógł nadążyć z dostrajaniem się do zachodzących zmian:D
....jutro kończymy 3 miesiąc :)
ciekawe, co będzie za kolejne 3, bo jak na razie zmiany w wyglądzie i zachowaniu małej Ady widać codziennie!
Aż trudno uwierzyć, że już taki kumaty z niej śliczny niemowlaczek!

3 komentarze:

  1. Śliczny mały kurczaczek ! Adzia Ciocia niebawem paszczurka do mamy podrzuci to jeszcze kilka fotek Ci zrobie ( jakby mama mało robiła ) hihih
    ;*
    o_O już 3 miechy łomatkooooo kochana ależ ten czas leci !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmienia się i to bardzo! I muszę przyznać, że coraz bardziej podobna do tatusia jest:D
    Leżenia na brzuchu to chyba żaden maluch nie lubi, a za 3 miesiące to będzie siadać chciała, będzie łyżeczką jadła i jeszcze wiele rzeczy będzie robiła! Niektóre takie, które się mamie nie spodobają:) więc delektuj się tym niemowlęcym okresem, bo potem za nim zatęsknisz. No chyba, że Ada aniołem będzie, czego z całego serca Ci życzę! Jedno tornado wśród naszych maluchów wystarczy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj do anioła to chyba Adzie nie będzie zbyt blisko..widzę to już po niektórych aktach terroru:)
    Ale nadzieję zawsze mieć mozna!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję miły Gościu za komentarz:-)