W ramach "dnia z historią" Tata sprezentował Adzie dziś wycieczkę na Grunwald..oczywiście ja tez się załapałam przypadkiem!
Dłużej oczywiście jechaliśmy niż zwiedzaliśmy, no bo co jest do zwiedzania, jak w koło same pola:))
Ale przyjemna wycieczka była a i owszem i po drodze dobry obiad zaliczyliśmy i deser.
Ada przespała prawie całą wycieczkę ale na pewno kiedyś Jej opowiem, że tam była i po Polach Grunwaldzkich spacerowała..
konia standardowo też musiałam sfotografować!przebrali go i chyba sie trochę wstydził tego kostiumu..
gdzież z dziewczynką na Grunwald... tatuś powinien zabrać swoje panie do spa... :D
OdpowiedzUsuńtajna ciocia