Dziś byliśmy grupowo na spacerze w naszym ulubionym lesie. Słonko grzało, było pięknie więc oczywiscie trzeba było pyknąć parę fotek. Dzis postanowiłam nie fotografować ludzi i psów ale przyrodę. Niestety kilka psów oczywiscie tez się trafilo....
nie wiedzieć czemu wszędzie widziałam drzewa bliżniaki albo trojaczki:D
no i takimi ścieżkami chodziliśmy sobie z naszymi psiakami..
Nie ma to jak spacer w miłym towarzystwie.
Szkoda tylko, że nogi mnie tak bolą:)
Zdjęcia piękne!!! A gdzie jest ten Wasz ulubiony las, bo sama chętnie bym się tam wybrała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Okolice Białołęki Dworskiej i knajpy Dziki Zakątek, którą można namierzyć w internecie:))
OdpowiedzUsuńPolecam!