wtorek, 2 czerwca 2009

było sobie czaplinkowo...

no i kolejny Czaplinek za nami, szkoda, że znów trzeba czekać aż 12 miesięcy...
Jak zwykle było super, niech żałują Ci, co nie byli!!!!

z racji czaplinkowskiego mikroklimatu i pięknej plażowej pogody, trzasnęlam małą sesyjkę naszym psiurom. Nie zdziwcie się, że na zlocie łesthajlandów znalazł się też spaniel:) my przyjmujemy wszystkich bardzo serdecznie, gorzej z naszymi białasami, które każdego innego psiura przepędzają z wielkim szczekiem. Temu łaciatkowi i tak nie dostało się tak, jak czarnym terrierom, które próbowały zbliżyć się do naszego stada...
a oto pierwsza część krótkiej fotorelacji:

a teraz białaskowo - plażowo i Lolka na dokladkę:)

pies w panierce..

a na koniec mała Aria, która też odnalazła się super na czaplińskich plażach:)
reszta fotorelacji później..

Przy okazji, chciałabym podziękować mojemu Jerzusiowi, który mnie tak pięknie przywitał po moim czaplinkowym wyjeździe:* ahh, jak mi było przemiło!

3 komentarze:

  1. Fotki piękne, wszystkie (te niepublikowane tutaj też). czekam na kolejne, szczególnie na tą w trawce:)
    Wklejaj szybko, bo sie strasznie nudze i nie mam co oglądać, hihihi

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z przedmówczynią... Asieńko foty wymiatają i oby takich więcej... A przyszłym roku to już na pewno musimy zdążyć na ten zachód słońca

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu fotki piękne. Dziękuję baaaardzo za nie :* Z przyjemnością będę zaglądać tutaj do Ciebie:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję miły Gościu za komentarz:-)