dziś choruję w domku i znienacka napadła mnie ochota zrobienia babeczek!
to bardzo niezwykła ochota była, gdyż normalnie do kuchni wołami mnie zapędzać trzeba..
oczywiście uwieczniłam to:)
a oto sprawca, Dr. Oetker!
najpierw szykowałam foremeczki..
potem przyszła kolej na ciasto:
potem wlewamy ciasto do foremeczek:
wsadzamy do piekarnika iiiiiiiiii:
mamy przepyszne babulki:)
chłopaki pomagały biernie, z daleka...
mrrryyyy wyglądają pysznie ;P
OdpowiedzUsuńNo nie, chyba muszę iść do sklepu, bo mi smaku narobiłaś:D
OdpowiedzUsuń