Jakoś się tak złożyło, że poszliśmy sobie z chłopakami na Starówkę naszą piękną warszawską..
oczywiscie nie byłabym sobą, gdybym nie latała jak gupek z aparatem w jednej dłoni i z dwoma psami w drugiej dłoni. Ludzie już dziwnie na mnie patrzą, ale jakoś trza z tym żyć.
Póki co, czekając aż mnie natchnie i znajdę wewnętrzną siłę, aby wkleic 100 fotek z Tunezji, wklejam kilka z dzisiejszej wyprawy.
Miłego oglądaniaaaa!
to specjalnie dla Sylwii..
robi się coraz ciemnieeeejjj:)
nie sposób jednak odmówić sobie kilku kolorowych fotek...
niektórych zdjęć, mimo ich wad, nie można pominąć:)
i na koniec Homeczek:)
tym samym wszystkim mówimy zgodnie DOBRANOC:)
Asiu - piękne te fotki Twoje !!! Dziękuje za dedykacje for Młła ;*
OdpowiedzUsuńOczywiście czekam na Tunezyjski wypass oczopląsowy-zdjęciowy ;P
Ja już fotki tunezyjskie widziałam, ale z racji sentymentu do Tunezji, obejrzałabym jeszcze raz:) Kiedy się pojawią???
OdpowiedzUsuń