Żeby zaoszczędzić naszym podglądaczom stu zdjęć w jednym poście postanowiłam stworzyć kolaże, żeby upchnąć kilka fajskich zdjęć w jednym miejscu:)
Sesja oczywiście odbyła się u jednej z naszych ulubionych Ciotek! A ja zamiast się odchudzać, obżarłam się pysznymi pączusiami...
ze zdjęciami jeszcze wrócimy:)
SYRKI !! Syrkii i jeszcze raz Syrki !! A jak sie tak będzie nam pannica wierciła nastepnym razem to ciotka wyjdzie ze skóry chyba
OdpowiedzUsuńŚliczne stópki! Uwielbiam takie małe i słodkie!
OdpowiedzUsuńGdzie reszta zdjęć?
I jakoś ciężko mi uwierzyć, że Ada tak się wierciła:) Toż to oaza spokoju! Ciocia Sylwia chyba jeszcze wiercącego się malucha nie widziała:)